Jak unikać kłótni o pieniądze w związkach?

klotnia

Nie w każdym związku pieniądze to temat, którego lepiej nie poruszać, ale znajdą się i takie osoby, które uwielbiają się o nie kłócić i wciąż wymagać więcej od swojego partnera. Jeśli nie jesteśmy w stanie obronić się przed oskarżeniami albo nieprzyjemnymi słowami na temat naszego poziomu zarobków, nasz związek na pewno nie będzie szczęśliwy, a nam pozostaje tylko ucieczka od toksycznej drugiej połówki.

Relacja romantyczna, w której cały czas powraca temat pieniędzy, jest wyraźnie na nie nastawiona. Są osoby, które bardzo chętnie wiążą się z kimś tylko po to, żeby obarczyć go kosztami swojego życia i wymagać spełnienia wszystkich naszych zachcianek. Przez to często mężczyźni, bo dotyczy to głównie ich, wplątują się w związki z toksycznymi kobietami, którym nie podoba się poziom ich życia, ale same nie zamierzają wziąć się do żadnej pracy czy wspomóc w inny sposób budżet domowy. Wtedy zaczynają pojawiać się kłótnie, a my często nie wiemy, jak powinniśmy na nie reagować.

Jeśli nasza druga połówka cały czas dąży do kłócenia się o coś, nawet jeśli w naszych oczach to błahostka, może się ona zmagać z jakimś poważnym zaburzeniem. Jeśli tak jest, to najlepszą strategią, jaką możemy przyjąć, jest danie jej przestrzeni i nie pozwolenie, żeby nas sprowokował. Jeśli zaczniemy grać w jej grę, bardzo szybko może się okazać, że jesteśmy w tym związku agresorami, a to ni wyjdzie na naszą korzyść. Jeśli kłótnie dotyczą twoich zarobków, wytłumacz spokojnie, że nie możesz zarabiać więcej i jeśli ona zmian, musi sama wziąć się za siebie i pójść do pracy.

Dobrym pomysłem na wykorzystanie pieniędzy, a jednocześnie ich pomnożenie, są inwestycje. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na www.gospodarkainfo.pl.

Nie pozwalaj sobą manipulować. Nie dawaj swojej drugiej połówce pieniędzy, jeśli ich nie potrzebuje. Kupowanie butów czy sukienek, które są sponsorowane z twojej kieszeni, może tylko pogorszyć sprawę i przyzwyczaić twoją drugą połówkę do tego, że wykorzystywanie Cię jest jak najbardziej w porządku. Postaw sprawę jasno: nie jesteś bankomatem i nie może Cię tak traktować. Jeśli ma swoje potrzeby wykraczające poza zwykłe przeżycie, to powinna sama zacząć sobie na nie zbierać, na przykład za pomocą sprzedaży starych ubrań albo wspomnianym już wyżej pójściem do normalnej pracy.